***
Silvie Ailen Healsing zawsze walczyła w parze z Cedrikiem. Zielonooka
wojowniczka preferowała noże bojowe, miała je dwa po jednym dla każdej ręki. Była
to ciekawa a zarazem bardzo skuteczna broń. Szczególnie można było ją docenić w
bliskim i bezpośrednim starciu z krwiopijcami.
Były to dwa
eliptyczne ostrza, będące jak gdyby przedłużeniem jej przedramion. Po
zewnętrznej stronie miały powierzchnię ostrza na całej swojej długości, po przeciwległej
miała dwie rękojeści. W miejscu, gdzie uchwyt się kończył nóż przechodził w
ostry łuk. Ponadto środek tej broni od strony wojowniczki miał
charakterystyczne wycięcie w górnej części głowni, dzięki czemu Silvie mogła
jednym cięciem ściąć głowę bestii.
Za to Cedrik używał mieczy o prostej głowni. Jeden był
standardowy a drugi krótki. Obydwoje mieli na sobie kolcze koszule oraz
szyszaki z nakarczkami i policzkami.
Komando po przybyciu, na skraju lasu, w bezpiecznym miejscu
pozostawiło swoje wierzchowce. Ostatni odcinek zbrojni przebyli pieszo.
Dotarłszy wreszcie do wozów spiętych łańcuchami wtargnęli w wampirzą mgłę. Ich
oczom ukazał się widok, jakiego mogli się spodziewać. Szczątki uchodźców z
Pomezanii były porozrywane na strzępy. Potykali się o nogi, ręce i głowy
biedaków. Rozpoznawali pozabijane kobiety i dzieci, mężczyzn i starców. Widok,
jaki przedstawiało pobojowisko w obozie było rzeźnią w pełnym tego słowa
znaczeniu. Póki co żywych istot nie znaleźli.Ciąg dalszy:
http://darkarposwiecenie.blogspot.com/2014/11/wszyscy-kronikarze-opisujacy-pene.html
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz